Czapka dla mężczyzn

Kiedy pojedziemy do Tunezji wiele rzeczy może nas zaskoczyć. Ludzie, kultura, sztuka, zwyczaje – praktycznie wszystko bardzo różni się od tego, co mamy w naszym rodzimym kraju. Przyjrzyjmy się zatem rzeczom, które mogą się dla nas wydać intrygujące… Pierwsze pytanie – co ten człowiek ma na głowie?! To, co wyda nam się tak dziwne, jest po prostu tradycyjnym męskim nakryciem głowy, zwanym chechia. Jeszcze za dawnych lat można było ją dostać tylko i wyłącznie w kolorze czerwonym, obecnie jednak produkuje się ją w wielu kolorach. Mogą ją nosić nawet kobiety! Chechia specjalnie dla kobiet jest dodatkowo ozdobiona wymyślnymi wzorami, a wiele z tych produktów jest wysyłanych na eksport na bliski wschód i Bałkany. Kiedyś było to nie do pomyślenia, obecnie jednak w Tunezji, tak jak w innych krajach świata, nastąpiła komercjalizacja. Kto może, a kto musi nosić to nakrycie? Mogą – wszyscy. Obowiązkowe jest to tylko dla ministrów i sekretarzy stanu. Na szczęście dla nich nie muszą wkładać jej przez cały czas – są jednak zobowiązani do noszenia chechii na uroczystościach natury religijnej. W Tunezji istnieje nawet święto związane z tradycyjnym ubiorem! Ma ono miejsce szesnastego marca – każdy Tunezyjczyk ma wówczas obowiązek założyć joubbę lub galabiję, w zależności od płci. Kobiety mają tutaj trochę większe pole do popisu i oryginalności, jako że ich stroje są różne w każdym regionie, a nawet miejscowości, i składają się z wielu odmiennych elementów.