Czego nie ma

Czego nie ma

Zastanówmy się teraz nad kwestią… jazdy na wielbłądach! To rozrywka, jakiej możemy tak naprawdę zażyć tylko w krajach arabskich. Rzecz jasna jest to możliwe również w ZOO w różnych częściach globu, jednakże tylko w krajach arabskich zwierzęta nie są hodowane sztucznie; występują naturalnie. Co więcej, przykładowo w Tunezji, możesz nawet uczestniczyć w jednej z wycieczek na wielbłądzie! Jest wówczas określona trasa, mamy organizatorów wycieczek, a na grzbiecie wielbłąda możemy spędzić naprawdę ekscytujący czas. Pytanie jednak, czy szukasz prawdziwej przygody, czy też spokojnej chwili na garbie. Jeśli chodzi Ci tylko o spróbowanie, to możesz wynająć wielbłąda nawet w pobliżu hotelu, w którym mieszkasz. Najczęściej bowiem niedaleko nich rozkładają się organizatorzy wraz ze swoimi zwierzętami. Jeśli jednak chcesz czegoś więcej, to zapłać za przejażdżkę po pustyni i poczuj się jak prawdziwy beduin! Jak coś takiego uzyskać? Są dwie wioski, do których musisz się najpierw udać. Jedną z nich jest Douz, lub pobliski Zaafrane, znajdujący się 19 kilometrów od niego. Nie jest szczególnie ciężko odnaleźć organizatorów wycieczek – mogą Cię oni bowiem złapać sami, czekając na turystów nieopodal dworca autobusowego w Gabes. Sama wycieczka nie jest aż tak droga – jeśli nie udało Ci się nikogo znaleźć na mieście, możesz udać się do jednej z kilku agencji w Douz. Wycieczka na wielbłądzim garbie trwa całą noc, bądź zatem gotowy!